Po raz kolejny w tym roku nie mamy szczęścia do pogody na zawodach karpiowych - rozpoczyna relację Marek Młynarz - po nocnych opadach deszczu ranek przywitał nas chłodem i dość silnym wiatrem. W tych warunkach 24 uczestników zawodów ( wśród nich 1 kobieta) przystąpiło do rywalizacji na łowisku w Sączkowie. W tym dniu mieliśmy łowić tylko karpie, karasie, amury i jesiotry.
Inne ryby nie były ważone. Po losowaniu przystąpiliśmy do 6-cio godzinnego wędkowania. Mimo trudnych warunków w jakich przyszło nam rozgrywać te zawody wyniki nie były najgorsze. W tym dniu największymi umiejętnościami wykazał się kolega Kacper Kanci. W jego siatce wylądowało 28,69 kg karpi. Był to bezapelacyjny rekord w tym dniu. Na drugim miejscu zameldowali się koledzy Aleksander Śliwiński i Witold Wojciech. Każdy z nich złowił po 5,22 kg ryb. Następne miejsca zajęli:
- Zbigniew Samol 4,72 kg
- Roman Perek 4,54 kg
- Franciszek Kubacik 2,40 kg
- Henryk Świtała 1,99 kg
- Antoni Biernaczyk i Dawid Zadworny każdy po 1,90 kg
- Matuesz Szymczak 1,56 kg.
Również w kategorii „Największa ryba” zwycięzcą został kolega Kacper Kanci łowiąc w tym dniu największego karpia. Jego ryba ważyła 5895g. W nagrodę otrzymał okazały puchar.Łącznie złowiono 27 karpi, które ważyły ponad 58 kg. Imprezę zakończyło wręczenie pucharów zwycięzcom, a każdy z uczestników od organizatorów otrzymał karpia. Teraz rozpoczynamy przygotowania do następnych zawodów jakie odbędą się w dniu 7 sierpnia br. Tym razem będą to zawody dla seniorów, którzy ukończyli 50 lat. Już teraz zapraszamy swoich członków do uczestnictwa w imprezie.
Komentarze
A co to takiego złego?! karp to nie porcelana!!! Nic złego im sie nie stanie...Każdą rybę trzeba traktować z szacunkiem ale wy karpiarze przeginacie pałe...Te wasze maty ,spraye do odkażania ran itp. to jeden wielki marketing firm i nic wiecej.